Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu

Historia

Antoni Kołodziej
Kapitan jachtowy
Instruktor Żeglarstwa

Z DZIEJÓW TARNOWSKIEGO ŻEGLARSTWA.

SŁOWO WSTĘPNE. 

          Podpisany 28. czerwca 1919 r. w Wersalu traktat pokojowy przywracał Polsce jedynie część Pomorza i niewielki 72-kilometrowy dostęp do Bałtyku. Poza granicami państwa polskiego pozostał między innymi Gdańsk, główny ośrodek regionu i naturalny port całego basenu Wisły.
Wprawdzie utworzone na mocy decyzji wielkich mocarstw Wolne Miasto Gdańsk miało zapewnić Polsce swobodny dostęp do morza , ale po wejściu w życie „Traktatu Wersalskiego” już w 1920 roku, wpływowe koła polityczne Wolnego Miasta rozpoczęły zdecydowanie antypolskie działania idące w kierunku ograniczania swobodnej żeglugi dla polskich statków. Skłoniło to rząd polski do podjęcia działań mających na celu budowę własnego portu zapewniającego całkowicie suwerenny dostęp do morza.
          Dnia 10 lutego nad brzegiem Zatoki Puckiej dokonał się historyczny akt zaślubin Polski z morzem, natomiast wiosną 1921 roku rozpoczęto budowę „Tymczasowego Portu Wojennego i Schroniska dla Rybaków” usytuowanego wzdłuż zachodniego wybrzeża Zatoki Gdańskiej,między Kępą Oksywską a Kamienną Górą gdzie znajdowała się wieś Gdynia.
Budowa portu w Gdyni miała kapitalne znaczenie dla rozwijającej się polskiej gospodarki z tytułu swobodnego eksportu znakomitej jakości krajowego węgla oraz nieskrępowanego przepływu innych towarów drogą morską.
          Idea budowy polskiego, niezależnego portu morskiego oraz związanego z tym przedsięwzięciem rozwoju szeroko pojętej gospodarki morskiej odbiła się pozytywnym echem w polskim społeczeństwie. Rozwój polskiej floty morskiej wymagał naboru i kształcenia kadr marynarskich, co doprowadziło do utworzenia Szkoły Morskiej w Tczewie (przeniesionej w późniejszych latach do Gdyni) , zakupu pierwszego szkolnego żaglowca „LWÓW”, a w latach następnych, zakupu i adaptacji dla celów dydaktycznych żaglowca „Dar Pomorza”. Realizacja celów dydaktycznych dla potrzeb gospodarki morskiej znalazła olbrzymie finansowe poparcie ze strony społeczeństwa w postaci dobrowolnych składek na ten cel.
          „Pierwszy w 1921 roku polski sezon żeglarski był bardzo ubogi na wodzie „ – cytuję z książki
autorstwa Włodzimierza Głowackiego pt „Wspaniały Świat Żeglarstwa” i dalej – „Działały tylko niektóre przystanie wioślarskie, główne punkty oparcia dla żeglarzy nie mających własnego jacht klubu, a właściwie również sprzętu”.
W owym czasie działało Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie , również w Warszawie Wojskowy Klub Wioślarski i Akademicki Związek Sportowy. Jednakowoż „pęd ku morzu” napędzał młodych ludzi do amatorskiej budowy własnych łodzi żaglowych i próby żeglowania na nich wodami śródlądowymi w kierunku morza, dla osobistego zadowolenia, wytchnienia , oderwania się od wspomnień wojny.
          Niewątpliwym pionierem popularyzacji i nauczania żeglarstwa wśród polskiej młodzieży był zorganizowany na uchodźstwie Harcerski Hufiec Syberyjski, którego działacze przybywali w latach 20 – tych do wyzwolonej Polski, propagując koncepcję przygotowania kadr dla przyszłej floty morskiej. Tutaj należy podkreślić wybitną postać Gen. Mariusza Zaruskiego, który z harcerskim żeglarstwem związał się prawie do końca swoich dni. W 1929 roku , z udziałem harcerzy zorganizowany był w Jastarni przez Państwowy Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego jeden z pierwszych kursów żeglarskich. Na obozie tym , Gen. Zaruski, zaangażowany był jako generalny instruktor, a młodzieżą harcerską opiekował się harcmistrz Witold Bublewski ( po II-giej Wojnie Światowej, konstruktor okrętowy i twórca słynnej harcerskiej flotylli „Czerwonych Żagli” ). Idea tworzenia harcerskich drużyn żeglarskich i budowa samodzielnie przez młodzież kajaków oraz prostych w konstrukcji łodzi żaglowych znalazła poparcie społeczne w nawet odległych od morza miejscowościach, takich jak na przykład Tarnów.

Początki żeglarstwa w Tarnowie

          Początki żeglarstwa w Tarnowie należy powiązać z datą maj 1928 , kiedy Władysław Turek – Drapella zorganizował w III Gimnazjum Pluton Żeglarski przy istniejącej wcześniej Harcerskiej Drużynie , aby na początku roku szkolnego 1928/1929 uzyskać zezwolenie na utworzenie samodzielnej Drużyny pod nazwą: VI Drużyna Harcerska Morska im. Stefana Czarnieckiego, przemianowana później na I Żeglarską Harcerską Drużynę im. Stefana Czarnieckiego W Drużynie tej prowadzona była swoistego rodzaju Kronika pod nazwą :  „DZIENNIK OKRĘTOWY”

dziennik-okretowy.jpg

Oryginał powyższego „Dziennika Okrętowego” , znajduje się w zbiorach Oddziału Tarnowskiego Państwowego Archiwum. Dzieje i dokonania tej Drużyny, jak również działalność żeglarską i wodniacką wśród innych harcerskich Drużyn, bogato opisuje w swojej publikacji zatytułowanej „Żeglarstwo” dr Maria Żychowska. Z uwagi na szczupłość miejsca, postaram się zamieścić skrótowo najważniejsze fragmenty tej obszernej publikacji. I tak:
„ I Żeglarską Harcerską Drużynę utworzyło trzynastu harcerzy : Fabian Doleżel, Józef Goliński, Józef Jeż, Andrzej Klimaj, Jan Lis, Bronisław Mach, Jan Matera, Władysław Nuzikowski, Józef Oleś, Zdzisław Starzewski, Zbigniew Szmyd, Kazimierz Wrześniowski, Kazimierz Żmuda. Później doszli inni.
Pracując bez żadnych środków i pomocy, zapoznawali się sami z nawigacją i locją, korzystając z artykułów zamieszczanych w „Harcerzu” oraz wydawnictw Ligi Morskiej i Kolonialnej.
Dla zdobycia koniecznych funduszy poświęcili w dniu 15.VI.1930. r. sztandar, a za pieniądze uzyskane „z gwoździ” zakupili cztery kajaki w 39 Warszawskiej Drużynie Harcerzy. Były to „Chochlik” , „Rusałka” , „Skierka” , i „Rekin”, dzięki którym uzyskano pierwszy kontakt z wodą.

          W okresie wakacji Władysław Drapella odbył kurs morski w Gdyni, Andrzej Klimaj kurs żeglarski W Charzykowie, a Zdzisław Starzewski kurs szkutniczy nad jeziorem Sejny. Cztery kajaki już nie wystarczyły, to też pod kierunkiem Zdzisława Starzewskiego zbudowano dwanaście następnych kajaków i łódź żaglową z drewna uzyskanego od księcia Romana Sanguszki i bezpłatnie przyciętego w jego tartaku „Konstancja”. Nawiązali też kontakt z Sekcją Wioślarską Klubu Sportowego pracowników Państwowej Fabryki Zakładów Azotowych w Mościcach, by móc korzystać zarówno z tamtejszej przystani na Dunajcu jak i pomocy technicznej inżynierów. Pływano zarówno po Białej jak i po Dunajcu.
W 1932 r. I Żeglarska z Tarnowa, jako jedyna, reprezentowała Chorągiew Krakowską na Międzynarodowym Zlocie Skautów Wodnych w Garczynie, skąd pod opieką opiekuna drużyny prof. Waleriana Wróblewskiego spłynęła do kaszubskiego jeziora Wdzydze.
Dnia 14.V.1933 r. na otwarcie sezonu wodnego odbyły się już pod kierunkiem nowego drużynowego Andrzeja Klimaja – ćwiczenia na wodzie z udziałem dwunastu najstarszych harcerzy.
W dniu 13.VI.1933 r. drużyna wzięła udział w I Harcerskiej Sztafecie Kajakowej, przekazującej symboliczny okruch węgla z Katowic do Gdyni. Tarnowscy harcerze płynęli na odcinku od ujścia Dunajca do Sandomierza.
W okresie kadencji Romana Kotasia na funkcji drużynowego, wyszkolono w Gdyni sześciu harcerzy, urządzono uroczysty „Apel morza”, z którego dochód przeznaczono na harcerski statek szkolny.
W 1934 r. drużyna obozowała w Opatowcu wykorzystując swój bogaty sprzęt, a w 1935 r. za kadencji drużynowego Józefa Wardzały, wydano dwa numery zamierzonego jako miesięcznik pisma „Fala Morska”.
Ostatnim drużynowym w 1936 r. był Karol Kuldanek, za którego kadencji I Żeglarska im.S.Czarnieckiego została zlikwidowana, a młodzież wcielona do I Drużyny Harcerzy im. Zawiszy Czarnego.”

          Działalność I Żeglarskiej Drużyny w temacie turystyki wodnej i żeglarskiej inspirowały podobną działalność w innych środowiskach tarnowskich harcerzy o czym dalej pisze dr Maryla Żychowska i tak:
„Kwiat I Drużyny Harcerzy odbył wycieczkę na łodzi do Gdyni – łodzią góralską „Coritto”, zakupioną za własne, ciężko zarobione pieniądze. Spłynęli wówczas czterej harcerze: Stefan Balicki, Józef Paleński, Franciszek Siudut, i Jerzy Tutaj.
W 1935 r . istniał także zastęp żeglarski złożony ze starszych harcerek, a prowadzony przez druhnę Helenę Kawiankę, która na dwóch obozach wodnych nad jeziorem Narocz zdobyła stopień sternika jachtowej żeglugi śródlądowej . Zastęp ten jednak nie posiadał żadnego sprzętu, stąd i działalność jego wkrótce zanikła.
Od 1.IV.1937 r. rozpoczął pracę zastęp „Wodnika” w III Drużynie Harcerzy im. Wołodyjowskiego (II Gimnazjum Męskie) kierowany przez T. Wojciechowskiego . Zastęp ten zbudował trzy kajaki dla swoich potrzeb.
          W latach 1932/33 powstała II Drużyna Żeglarska im. Maurycego Beniowskiego, założona przez Tadeusza Sita przy Rodzinie Kolejowej stacji Tarnów. Drużyna ta z uwagi na wiek swych członków (wszyscy powyżej 16 lat ) wzięła udział w Zlocie Starszo-harcerskim w Żabiem na Huculszczyżnie w 1934 r. W ramach obowiązkowych wędrówek przedzlotowych drużyna pod kierunkiem phm Kazimierza Gwożdzia-Fraczka odbyła spływ kajakowy Dniestrem z Niżniowa k. Stanisławowa do Zaleszczyk.
Po dwuletnim okresie działalności, ze względu na niezbyt wysoki stan liczebny, drużyna przekształciła się w Żeglarski Krąg Starszo-harcerski, który z czasem przyjął nazwę „Wichry” ale po 1937 r. zaprzestał swej działalności.

            Dla uzupełnienia faktografii tamtych czasów, należy również zacytować fragmenty dotyczące historii początków harcerskiego żeglarstwa w Tarnowie , które opisuje znany historyk tarnowski Antoni Sypek w swojej obszernej monografii „III Liceum Ogólnokształcące im. A. Mickiewicza w Tarnowie – 1897-1997”.
Cytuję: „Coraz większą aktywność przejawiała istniejąca od 1928 r. Żeglarska Drużyna Harcerska im. Stefana Czarnieckiego. Jej opiekunem szkolnym był na terenie III Gimnazjum polonista Walerian Wróblewski. Inicjatorem założenia w Tarnowie harcerskiej drużyny żeglarskiej był druh Władysław Turek (Drapella), zafascynowany morzem. Na początku r. szk. 1928/1929 uzyskał zezwolenie na utworzenie samodzielnej drużyny przy III Gimnazjum. Nosiła ona nazwę : VI Drużyna Harcerska Morska im. Stefana Czarnieckiego. W 1936 r. nastąpiła likwidacja tej Drużyny , a ostatnim drużynowym był dh Karol Kuldanek”

          W tym miejscu należy podkreślić olbrzymie zasługi p. Antoniego Sypka, historyka tarnowskiego. To dzięki Jego obszernym publikacjom poznajemy dzisiaj wydarzenia z dawnych lat oraz poznajemy dzieje ludzi którzy swoją działalnością przyczynili się do rozwoju naszego Tarnowa. Poniżej publikowane jest zdjęcie ze zbiorów Antoniego Sypka, pokazujące zbiórkę harcerzy Żeglarskiej Drużyny (lata 30-te), na dziedzińcu III Gimnazjum przy ul. Nowy Świat (obecnie Studium Nauczycielskie).

Na tym zdjęciu – trzeci od prawej, ostatni drużynowy, dh Karol Kuldanek.

druzyna-zeglarska.jpg

Niestety wybuch II Wojny oraz bezwzględne represje hitlerowskiego okupanta przerwał wszelką jawną działalność tego rodzaju młodzieżowych organizacji. Wielu tarnowskich harcerzy działało w tajnych strukturach organizując tak zwany „mały sabotaż”. Wielu spośród NICH poniosło bohaterską śmierć za Ojczyznę.

c.d.n.